Wojskowi bez punktów w wyjazdowym meczu z Treflem Gdańsk

W ramach 17. kolejki siatkarskiej PlusLigi mężczyzn, podopieczni Jakuba Bednaruka zmierzyli się na wyjeździe z Treflem Gdańsk. Gospodarze spotkania nie dali sobie wydrzeć zwycięstwa, pokonując Wojskowych w trzech partiach. Najbardziej wartościowym zawodnikiem meczu, wybrany został środkowy Trefla Gdańsk, Karol Urbanowicz.



Starcie w Hali 100-lecia w Sopocie było dla obu drużyn ogromną szansą na zbliżenie się do ósmego miejsca w tabeli PlusLigi. W pierwszym starciu Trefla z Cerrad Enea Czarnymi górą byli radomianie. Gdańszczanie przed własną publicznością chcieli zrehabilitować się za porażkę w hali sportowej przy Narutowicza 9.

Na początku meczu byliśmy świadkami wyrównanej rywalizacji pomiędzy dwoma zespołami, ale jako pierwsi „do głosu” doszli siatkarze Michała Winiarskiego. Od stanu (4:4) Trefl zaczął coraz skuteczniej grać w elemencie bloku. Kiedy na lewym skrzydle Lukas Kampa zatrzymał atak Wojskowych, wówczas tablica z wynikiem pokazywała rezultat (8:4). Od tego momentu Cerrad Enea Czarni Radom zmuszeni byli odrabiać straty do swojego przeciwnika. Po skutecznym ataku Alexandra Bergera i Michaela Parkinsona, radomianie odrobili dwa „oczka” (8:6).

Niestety w kolejnych akcjach gospodarze dyktowali warunki gry na parkiecie w Sopocie. Trefl Gdańsk coraz lepiej zaczął radzić sobie w polu serwisowym, a po punktowej zagrywce Karola Urbanowicza, drużyna Trefla objęła prowadzenie (13:8). Wówczas Jakub Bednaruk sięgnął po pierwszą zmianę, wprowadzając w miejsce Alexanda Bergera - Pawła Rusina. Przewaga gospodarzy z każdą akcją niebezpiecznie rosła, a kiedy dwukrotnie blokiem w ataku zatrzymany został Paweł Rusin, wówczas siatkarze Michała Winiarskiego objęli prowadzenie (19:11). Cerrad Enea Czarni Radom musieli w premierowej partii zaznać goryczy porażki, przegrywając 25:13.



W drugiej odsłonie meczu siatkarze Trefla kontynuowali swoją bardzo dobrą skuteczność w polu serwisowym. Przy zagrywce Moritza Reicherta gospodarze szybko objęli prowadzenie (3:0). Zespół Jakuba Bednaruka już od początku partii musiał odrabiać straty (7:3). Wojskowi w kolejnych wymianach „małymi krokami” zaczęli punktować swojego rywala, a po autowym ataku Mariusza Wlazłego, mieli już tylko jeden punkt straty (10:9).

Niestety Wojskowi w następnych akcjach zaczęli popełniać coraz więcej błędów w przyjęciu zagrywki przeciwnika, co stwarzało tylko okazje na kontrataki dla zespołu Trefla. Gdańszczanie szybko zbudowali kilku punktową przewagę (15:10). W końcówce partii radomianie wlali nadzieję na końcowy sukces w drugim secie. Przy wyniku (22:20) dla gospodarzy, najpierw Ademar Santana zablokował Mariusza Wlazłego, a w kolejnej akcji asem serwisowym popisał się wprowadzony Daniel Gąsior (22:22). Niestety ostatnie „słowo” w tym secie należało go gospodarzy, którzy wygrali 25:23.

Trzeci set okazał się ostatnim w poniedziałkowy wieczór w Hali 100-lecia Sopotu. Wojskowi mimo dużej determinacji nie zdołali odwrócić losów spotkania, przegrywając kolejną odsłonę 25:17, a cały mecz 3:0. Najlepszym zawodnikiem meczu wybrany został środkowy Trefla Karol Urbanowicz.

Trefl Gdańsk – Cerrad Enea Czarni Radom 3:0 (25:13, 25:23, 25:17)
MVP: Karol Urbanowicz (Trefl Gdańsk)
Trefl Gdańsk:  Wlazły (15), Lipiński (13), Urbanowicz (10), Reichert (8), Mordyl (5), Kampa (3), Olenderek (libero) oraz Łaba, Zaleszczyk
Cerrad Enea Czarni Radom: Faryna (15), Santana (10), Parkinson (7), Berger (4), Lemański (3), Kędzierski, Masłowski (libero) oraz Gąsior (1), Rusin, Firszt, Nowowsiak (libero)