Tie-break na inaugurację sezonu! Radomianie wywożą punkt z Olsztyna

Wojskowi na początek zmagań nowego sezonu w PlusLidze musieli zasmakować goryczy porażki. Z Olsztyna zespół Roberta Prygla wywiózł jeden punkt, przegrywając z miejscowym Indykpol AZS-em po tie-breaku. 



Premierowa odsłona spotkania rozpoczęła się od wspaniałej atmosfery w hali Urania. Olsztyńscy kibice wraz z kibicami z Radomia już od pierwszych piłek meczu stworzyli na trybunach wspaniałą atmosferę. O doskonałe emocje na parkiecie zadbali z kolei siatkarze obu drużyn.

Więcej powodów do zadowolenia po pierwszej odsłonie meczu mieli siatkarze Cerrad Enea Czarnych Radom. Podopieczni Roberta Prygla po początkowej, wyrównanej wymianie po bardzo dobrych zagrywkach Alena Pajenka skutecznie zbudowali kilka punktów przewagi (16:12). Gospodarze szybko jednak odpowiedzieli na serię punktową Wojskowych. Swoje w polu serwisowym zrobił Wojciech Żaliński i w decydującym momencie seta mieliśmy wynik (20:19) dla drużyny Wojskowych. Końcówka seta należała do radomskiego zespołu, który ostatecznie wygrał 25:22.



Drugi set należał do ekipy z Olsztyna. Zielona Armia jak mówią o sobie zawodnicy AZS-u, szybko zrehabilitowali się swoim kibicom za porażkę w pierwszym secie. Na lidera w swoim zespole wyrastał Jan Hadrava, który popisywał się coraz częściej punktowymi atakami. Wojskowi nie zdołali nawiązać skutecznej rywalizacji w tej partii, przegrywając 25:17.

Trzecia odsłona meczu rozpoczęła się od kolejnych doskonałych zagrań Jana Hadravy. Czeski atakujący popisał się punktowymi zagrywkami, które dały prowadzenie jego drużynie (9:6). AZS nie zwalniał tempa w swojej grze. Po skutecznym bloku, a następnie punktowym ataku z lewego skrzydła Wojciecha Żalińskiego, gospodarze prowadzili już (12:7). Wojskowi popełniali coraz więcej błędów w akcjach ofensywnych, a szkoleniowiec rozpoczął zmiany w składzie wprowadzając m.in. Michała Filipa, Bartosza Firszta, Michała Ruciaka oraz Michała Kędzierskiego. Zmiany nie przyniosły jednak pożądanych efektów, a gospodarze wygrali trzeciego seta 25:15.

Czwartą partię rozpoczęły skuteczne ataki drużyny z Radomia! Wojskowi podrażnieni porażkami w dwóch poprzednich odsłonach, byli nie do zatrzymania w akcjach ofensywnych! Bardzo dobrą zmianę na środku siatki dał Michał Ostrowski, a bezcenne punkty zdobywał w ataku Wojciech Włodarczyk oraz Karol Butryn. Podopieczni Roberta Prygla pewnie kroczyli po zwycięstwo w czwartym secie, prowadząc już ośmioma punktami (19:11). Wojskowi wygrali czwartą partię 25:15 i o wszystkim decydował tie-break.

Ostatnie słowo należało do gospodarzy. Indykpol AZS Olsztyn po niesamowicie emocjonującej końcówce triumfował 15:13, a w całym spotkaniu 3:2. MVP meczu wybrany został atakujący akademików, Jan Hadrava.

Teraz przed Cerrad Enea Czarnymi Radom pojedynek z Treflem Gdańsk. Mecz rozegrany zostanie w Ergo Arenie w środę (30 października) o godzinie 18:30.

Indykpol AZS Olsztyn – Cerrad Enea Czarni Radom 3:2 (22:25, 25:17, 25:15, 15:25, 15:13)
MVP:
Jan Hadrava
Indykpol AZS Olsztyn:
Hadrava, Andringa, Woicki, Poręba, Żaliński, Seyed, Żurek (libero) oraz Kowalski, Kapica, Sokołowski
Cerrad Enea Czarni Radom: Pajenk, Grzechnik, Protopsaltis, Vincić, Włodarczyk, Butryn, Masłowski (libero) oraz Ruciak (libero), Kędzierski, Filip, Firszt, Ostrowski