Podczas rozgrywanego w Rypinie turnieju siatkarze Cerrad Czarnych Radom pokonali bydgoską Łuczniczkę w trzech setach. Dwie pierwsze partie piątkowej potyczki kończyły się na przewagi.

 Historia lubi się powtarzać. Przed rokiem w Rypinie siatkarze z Radomia w pierwszym meczu pokonali w trzech setach Lotos Trefl Gdańsk. Tym razem odnieśli zwycięstwo nad Łuczniczką Bydgoszcz. Spotkanie miało wyrównany przebieg. W pierwszym secie mocny atak Jakuba Jarosza doprowadził do remisu po 23. Ostatecznie więcej zimnej krwi zachowali siatkarze Czarnych, wygrywając 25:23. Ostatni punkt zdobył asem serwisowym Bartłomiej Bołądź. Atakujący drużyny z Radomia punktową akcją zakończył też drugą odsłonę. 

 W trzeciej Cerrad Czarni na drugą przerwę techniczną schodzili prowadząc 16:12. Różnicę punktową utrzymali do końca widowiska. Radomianie tradycyjnie kolejny sparing rozpoczęli z Patrykiem Szczurek na rozegraniu i Adamem Kowalskim na libero. Po raz pierwszy w okresie przygotowawczym w składzie pojawił się Daniel Pliński. Na środku bloku kolegów wspierał Bartłomiej Grzechnik. Za przyjęcie odpowiadali Wojciech Żaliński i Igor Grobelny. Na ataku rozpoczął natomiast Bartłomiej Bołądź.

 W sobotę rywalem drużyny z Radomia będzie Effector. Kielczanie w pierwszym spotkaniu ulegli Indykpolowi AZS Olsztyn 2:3 (2:3 (20:25, 25:18, 24:26, 25:20, 13:15). Mecz zaplanowano na godz. 15.00.

 Łuczniczka Bydgoszcz – Cerrad Czarni Radom 0:3 (23:25, 23:25, 21:25)

Łuczniczka: Nowakowski, Jarosz, Radke, Wiese, Ferens, Kosok, Żurek (libero) oraz Murek, Krzysiek, Wolański, Jurkiewicz.

Cerrad Czarni: Szczurek, Pliński, Żaliński, Bołądź, Grzechnik, Grobelny, Kowalski (libero) oraz La Cavera, Ostrowski, Zwiech, Zbierski

Tweet