Można na niego stawiać

 Biało-czerwoni w trzech setach pewnie rozprawili się z ekipą Iranu. Tymczasem w decydującym spotkaniu Memoriału Huberta Wagnera zwyciężyli Francję 3:2. Mecz w Toruniu miał emocjonujący przebieg, w którym popisową partię rozegrał Artur Szalpuk.  

 
Przebieg spotkania pokazał, że należy wierzyć do końca. Mogliśmy przegrać 0:3, a zwyciężyliśmy 3:2. Była ogromna determinacja i wola walki naszego zespołu. Poza tym raz jeszcze przekonaliśmy się jak ważni są zmiennicy. Stephane Antiga ma zawodników z charakterem, chcących walczyć - przyznał z uznaniem Ryszard Bosek,  mistrz olimpijski i świata z lat 70-tych ubiegłego wieku.  

W trzeciej partii było 24:22 dla rywali. Polska wyrównała, w czym ogromny udział miał Artur Szalpuk. - Swoje popisy "Szalpi" rozpoczął pod koniec III seta, zaś w sumie zapisał na swoim koncie 10 punktów, atakując z 56-procentową skutecznością - podkreślił serwis sportowefakty.pl.  Rolę siatkarza Cerrad Czarnych Radom docenił Michał Kubiak.

 - Nic nie wskazywało na to, że możemy się podnieść po dwóch pierwszych setach. Wielkie brawa dla naszych młodych zawodników, którzy weszli na boisko i pomogli nam bardzo. Szczególne słowa pochwały należą się Arturowi Szalpukowi, który pokazał, że nie boi się grać - przyznał kapitan reprezentacji.

 Gra przyjmującego zespołu z Radomia nie uszła uwadze selekcjonerowi. - Początek ostatniego meczu był bardzo słaby w naszym wykonaniu. Później byłem zadowolony z postawy zawodników i z tego co działo się na boisku. Wszedł Konarski, Łomacz, Szalpuk i ta gra się ułożyła dla nas dobrze. W spotkaniu z Francuzami bardzo podobał mi się Artur, który pokazał, że wytrzymuje presję i można na niego stawiać. Szykujemy się teraz na Puchar Świata. Ostatni test zdaliśmy dobrze - zapewnił Stephane Antiga.  

(fot. fivb.com)