W pierwszym meczu XIII Memoriału Huberta Wagnera reprezentacja siatkarzy Polski pokonała w Toruniu Japonię 3:0 (28:26, 25:15, 25:18). Jednym z głównych aktorów sobotniej potyczki w Toruniu okazał się Artur Szalpuk, który na parkiecie pojawił się w drugim secie.

Rywal tylko w pierwszym secie nawiązali wyrównaną walkę. W dwóch kolejnych przewaga mistrzów świata była wyraźna. Siatkarz Cerrad Czarnych Radom zapisał na swoim koncie cztery oczka, wszystkie zdobyte atakiem, zbijając z 57 proc. skutecznością. Popełnił przy tym zaledwie jeden błąd.

- Na to, jak teraz ciężko trenujemy, to nasza gra nie wyglądała najgorzej. Jestem bardzo zadowolony z tego, że dostałem szansę zaprezentować się przed polską publicznością. Nawet jakbym nie zdobył tylu punktów, a grał tyle czasu ile dzisiaj, to też bym był szczęśliwy - zapewnił Artur Szalpuk. 

Memoriał Wagnera jest dla reprezentacji Polski ostatnim sprawdzianem formy przed zbliżającym się Pucharem Świata, w którym biało-czerwoni powalczą o jeden z dwóch biletów na Igrzyska Olimpijskie w Rio de Janeiro. - Pokazaliśmy, że rezerwowi będą gotowi wyjść na mecz w Japonii i pomóc pierwszej drużynie. Jeżeli nie będziemy dostawać szansy gry to znaczy, że drużyna gra bardzo dobrze i nie ma sensu jej zmieniać i też będzie dobrze - przyznał siatkarz Cerrad Czarnych Radom.

Drugiego dnia towarzyskiego turnieju poświęconego pamięci trenera Huberta Jerzego Wagnera reprezentacja Polski zmierzy się z Iranem. Kolejnym rywalem będzie ekipa Francji.

(fot. sportowefakty.pl)

Tweet