Przygotowująca się do Mistrzostw Świata juniorów w Meksyku reprezentacja Polski rozegrała w Krośnie trzy mecze sparingowe z drużyną Brazylii. Jak już informowaliśmy w zgrupowaniu uczestniczył Jakub Zwiech, a także Jan Firlej, wychowanek naszego klubu.

 Kadra Jakuba Bednaruka poniosła trzy porażki. Trener zapewnia, że gra może napawać optymizmem. Zapewnia, sparingi rozegrane w Krośnie przyniosły wiele materiału do analiz. Szczególnie bolesna była pierwsza porażka. Reprezentacja Polski prowadziła już 2:0 w setach. Ostatecznie lepsi okazali się Canarinhos.

- Jestem wściekły. Mieliśmy zwycięstwo 3:0 na wyciągnięcie ręki i przegraliśmy. Z drugiej strony dzięki takiemu obrotowi spraw wiem więcej na temat zawodników niż gdyby spotkanie zakończyło się szybką wygraną. Zobaczyłem jak poszczególni gracze reagują w sytuacjach stresowych, w nerwowych końcówkach - Jakub Bednaruk i w takiej sytuacji starał się dojrzeć pozytywne strony.

 Dwa kolejne spotkania ponownie zostały przegrane. Podobnie jak w pierwszym spotkaniu Polacy pokazywali długi fragmentami bardzo wyrównany poziom. O wyniku końcowym decydowały detale. Niestety obydwa mecze kadra juniorów przegrała po 1:3.

 Z perspektywy Cerrad Czarnych Radom cieszy fakt, że w dwóch rozegranych meczach z dobrej strony zaprezentował się Jakub Zwiech. Bardzo pozytywne opinie zabrał również Jan Firlej. Debiutujący w kadrze wychowanek radomskiego klubu w drugim spotkaniu dał dobrą zmianę. Udanie radził sobie w kolejnym występie. Rozgrywał w sposób ciekawy i urozmaicony. Trener nie ukrywa, że ma teraz problem.  

 - Jest trzech rozgrywających i z jednego muszę zrezygnować. Marcin Komenda, Krzysztofa Bieńkowski i Jan Firlej, każdy z nich ma swoje ogromne zalety. Poczekamy z decyzją, kto na tej pozycji pozostanie w reprezentacji - powiedział Jakub Bednaruk.

 Po zgrupowaniu w Krośnie skład kadry zmniejszył się o Kamila Semeniuka, Jana Fornala i Jakuba Lewandowskiego. Obecnie siatkarze przenieśli się do Krakowa, gdzie odbywać będzie się kolejny obóz przed wrześniowymi mistrzostwami świata.

Tweet