W czwartek i piątek w Wałbrzychu odbędzie się Final Four Ligi Europejskiej mężczyzn. Andrzej Kowal podał skład kadry na turniej finałowy. Zgodnie z oczekiwaniami w reprezentacji znaleźli się Bartłomiej Grzechnik i Bartłomiej Bołądź, siatkarze klubu Cerrad Czarni Radom.

Środkowy bloku i atakujący bardzo liczą na dobry występ kadry Polski. - W sporcie stawić trzeba sobie najwyższe cale, dlatego walczyć będziemy o pierwsze miejsce - zapowiada Bartłomiej Bołądź. W podobnym tonie wypowiada się drugi z radomskich siatkarzy.  - Mecze eliminacyjne pokazały, że rywale potrafią grać w siatkówkę, że chcemy pokazać się z jak najlepszej strony i powalczyć o wygraną - podkreśla Bartłomiej Grzechnik.

W grupie zawodników powołanych przez Andrzeja Kowala nie ma większych niespodzianek. Do reprezentacji wrócił przyjmujący, Aleksander Śliwka. Nieobecny jest środkowy, Mariusz Marcyniak. Zabrakło również Adama Kowalskiego, trzeciego z siatkarzy Cerrad Czarnych Radom.  

- Nie pracujemy tak jak w klubach. Nie ogrywamy jednej szóstki żeby prezentowała jakiś poziom, gdyż skład kadry w ciągu sezonu bardzo często się zmienia. Każdy miał możliwość sprawdzenia się, grania i podnoszenia swoich umiejętności - uzasadnił decyzję Andrzej Kowal. Szkoleniowiec biało-czerwonych za cel na zbliżający się finał Ligi Europejskiej stawia drużynie wygranie meczu półfinałowego. - Zrobimy wszystko by zagrać w finale, będzie to dla nas duży sukces, a jak to wyjdzie - zobaczymy - dodaje.

 Rywalem reprezentacji Polski w półfinale będzie Słowenia. W drugiej parze zagrają drużyny Estonii i Macedonii.

(fot. cev.lu)

Tweet