
Porażki z Macedonią w Lidze Europejskiej
W ostatniej kolejce fazy grupowej reprezentacja Polski podejmowała Macedonii. W obu potyczkach zagrali Bartłomiej Grzechnik i Bartłomiej Grzechnik. Dwumecz w Kaliszu, będący próbą generalną przed Final Four Ligi Europejskiej w Wałbrzychu, wypadł niestety słabiej niż można było oczekiwać.
W pierwszym starciu Polacy przegrali 2:3 (24:26, 25:22, 26:24, 20:25, 12:15), choć równie dobrze mogło wszystko zakończyć się w trzech setach. Biało-czerwoni po dwóch partiach mieli już na swoim koncie 8 pkt. zdobytych blokiem i 53-procentową skuteczność. Liderami w naszej ekipie byli Bartosz Bednorz i Bartłomiej Bołądź. Siatkarz Cerrad Czarnych Radom zdobywając 24 punkty okazał się najskuteczniejszym graczem meczu. W kolejnych odsłonach w nasze szeregi wkradło się rozkojarzenie. O wszystkim zdecydował piąty set. W nim Polacy nie potrafili odnaleźć właściwego rytmu, przegrali 12:15, oddając trzy ostatnie punkty w polu zagrywki.
W rewanżu trener Andrzej Kowal nie zdecydował się na zmiany w wyjściowym składzie Polaków. Poza pierwszym setem gra wyglądała zupełnie inaczej. Początkowo rywale mieli problemy w każdym elemencie. Polacy wygrali pierwszą partię do 15 i wspaniale weszli w mecz. Później nastąpił zwrot. Rozkojarzony najwyraźniej zespół gospodarzy nie mógł złapać odpowiednie niego rytmu. Szkoleniowiec dokonał zmian. Na parkiecie pojawili się Grzegorz Pająk, Bartłomiej Grzechnik i Szymon Romać. Rywale bezlitośnie wykorzystywali postawę naszej reprezentacji. Polska przegrała 1:3 (25:15, 23:25, 19:25, 22:25).
Gdzie tkwił problem? - Popełniliśmy dużo błędów, szczególnie w polu serwisowym. Do tego źle przyjmowaliśmy i nie wykorzystaliśmy kontrataków. W mojej ocenie to była nasza największa bolączka. Z resztą najlepiej to pokazał tie-break, kiedy uciekły nam dwie, trzy piłki i mecz zakończył się takim, a nie innym wynikiem - podkreślał już po pierwszym spotkaniu Wojciech Ferens, wychowanek Czarnych, a obecnie siatkarz klubu z Bydgoszczy.
Biało-czerwoni jako gospodarz Final Four mają zapewniony udział w turnieju finałowym. Cztery najlepsze drużyny tegorocznej edycji rozgrywek 13 i 14 sierpnia będą rywalizować o medale w Wałbrzychu.
(fot. pzps.pl)
Tweet