Reprezentacja Polski, która w niedzielę zainauguruje zmagania w I edycji Igrzysk Europejskich, jest już w Baku. Przypomnijmy, że w kadrze znaleźli się siatkarze Cerrad Czarnych Radom: Bartłomiej Grzechnik, Adam Kowalski i Michał Kędzierski.

Po poniedziałkowym spotkaniu w Polskim Komitecie Olimpijskim, gdzie zawodnicy złożyli przysięgę, odczytaną przez nowego przyjmującego Wojskowych, Artura Szalpuka, dzień później podopieczni Andrzeja Kowala zameldowali się już w stolicy Azerbejdżanu.

- Myślę, że najwięcej emocji towarzyszy nam w chwili, w której dowiadujemy się o powołaniu do kadry narodowej, przy złożeniu przysięgi było ich troszeczkę mniej, chociaż nie uważam, żeby zaprzysiężenie było tylko czystą formalnością - powiedział w rozmowie z serwisem pzps.pl środkowy Bartłomiej Grzechnik.

Pierwszym przeciwnikiem biało-czerwonych będzie reprezentacja Francji, teoretycznie najsilniejszy rywal w grupie A. - Cieszę się, że na początek zagramy z najgroźniejszym rywalem. Uważam, że będzie to dobre przetarcie. Każdy z nas przed samym sobą chce pokazać na co go stać i co potrafi zagrać. Gra w kadrze narodowej to zaszczyt, dlatego na treningach i w trakcie meczów wszyscy dają z siebie 120%, by zaprezentować się z jak najlepszej strony - przyznał zawodnik Cerrad Czarnych Radom.

Po powrocie z Baku kadra B nie będzie miała zbyt wiele czasu na odpoczynek, bowiem w lipcu zaczynają się rozgrywki Ligi Europejskiej, w której podopieczni Andrzeja Kowala również występują. - Obecnie wszystko kręci się wokół Baku, na razie nie wybiegamy tak daleko w przyszłość - zakończył Bartłomiej Grzechnik.

(źródło: pzps.pl)

Tweet