Za nami 10.kolejka PlusLigi. W tej serii spotkań trzykrotnie ze zwycięstw cieszyli się gospodarze oraz goście. Cerrad Czarni Radom po zwycięstwie nad MKS-em Będzin, mierzyli się z mistrzem kraju PGE Skrą Bełchatów. Wojskowi musieli uznać wyższość rywala, przegrywając po czterosetowej walce.

10.kolejkę PlusLigi rozpoczął mecz Trefla Gdańsk z ONICO Warszawa. Zawodnicy Stephana Antigi wywieli z Ergo Areny komplet punktów, zwyciężając 3:1. Kolejnego dnia rywalizacja przeniosła do Kędzierzyna-Koźla oraz Jastrzębia-Zdrój. ZAKSA potrzebowała czterech setów, aby pokonać Aluron Virtu Wartę Zawiercie. Takim samym stosunkiem setów zakończyło się starcie Jastrzębskiego Węgla z Asseco Resovią Rzeszów. Drużyna z Podkarpacia ponownie musiała przełknąć "gorycz porażki". Siatkarze Ferdinando De Giorgiego triumfowali 3:1. Dla Asseco Resovii Rzeszów to już dziewiąta porażka w tym sezonie.

W kolejnych dwóch pojedynkach PGE Skra Bełchatów podejmowała Cerrad Czarnych Radom, a Indykpol AZS Olsztyn mierzył się z Cuprum Lubin. Wojskowi w hali Energia w Bełchatowie, świetnie rozpoczęli pojedynek, wygrywając premierową odsłonę 25:16. W trzech kolejnych górą już byli mistrzowie Polski. Do dużej niespodzianki doszło w Olsztynie. Cuprum Lubin po pięciosetowej walce, triumfował w hali Urania.

Na zakończenie 10.kolejki MKS Będzin grał z GKS-em Katowice. Pojedynek zakończył się dopiero po tie-braku, a ręce w geście zwycięstwa unieśli zawodnicy Piotra Gruszki.

Tweet