Paweł Filipowicz zasili szeregi Politechniki Warszawskiej?

W ubiegłym sezonie walczył o pierwszy skład z Adamem Kowalskim. W tym sezonie Paweł Filipowicz, jednak może opuścić szeregi Czarnych Radom. Mówiło się m.in. o wypożyczeniu do klubu AZS-u Olsztyn, czy AZS-u Częstochowa. Transfery jednak nie doszły do skutku. Teraz jednak popularny "Kevin" prowadzi rozmowy z AZS Politechniką Warszawską.

Libero Cerrad Czarnych Radom, Paweł Filipowicz ubiegłego sezonu na pewno nie może zaliczyć do udanych. "Kevin" w zeszłym sezonie rozegrał jedynie 8 spotkań, w których skład wchodziło dokładnie 17 setów. Siatkarz wyraźnie przegrał rywalizację z innym libero zespołu, Adamem Kowalskim.

Przed nowym sezonem, Paweł Filipowicz dostał jednak zielone światło, na znalezienie nowego klubu, do którego miałby trafić w formie wypożyczenia. W mediach pojawiały się informacje o zainteresowaniu m.in AZS-em Olsztyn oraz AZS-em Częstochowa. Zawodnik jednak nie porozumiał się z żadnym z wcześniej wspomnianych klubów i rozpoczął przygotowania z Czarnymi Radom.

W ostatnią środę (20 sierpnia) "Kevin" odbył rozmowy z AZS-em Politechniką Warszawską, a następnie razem z drużyną ze stolicy Polski wspólnie trenował. - Odbyłem rozmowy z Panią prezes, odnośnie warunków kontraktu, a następnie wspólnie z drużyną odbyłem trening. Generalnie warunki kontraktu nie zostały przeze mnie zaakceptowane. Jeżeli zatem sytuacja się nie zmieni od Pani prezes klubu z Warszawy, lub innych czynników, które uczestniczą w tym transferze, nie stanę się zawodnikiem Politechniki - powiedział w rozmowie z nami Paweł Filipowicz.

Trener Robert Prygiel ma jednak nadzieję, że popularny "Kevin" dojdzie do porozumienia z nowym klubem, gdzie mógłby systematycznie pojawiać się na parkiecie.  - Chcemy zrobić wszystko, by Paweł trafił do klubu, gdzie będzie miał większe możliwości grania. Wiemy, że prowadzi rozmowy z klubem Politechniki, ale także są inne dwie oferty. - powiedział szkoleniowiec Cerrad Czarnych Radom.

Co jednak zrobi klub w momencie, kiedy Paweł Filipowicz (który ma ważny kontrakt w Czarnych Radom jeszcze przez jeden rok) nie znajdzie nowego klubu?

- Na razie za wcześnie na podejmowanie takich decyzji. Skupiamy się nad tym, by Paweł mógł regularnie grać, co w jego wieku jest najważniejsze. Jeżeli się nie uda, wówczas będziemy bacznie obserwować jego poczynania oraz Kamila Gutkowskiego, który w nadchodzącym sezonie będzie występował na pozycji libero - dodaje trener Robert Prygiel.