Cerrad Enea Czarni bliscy zwycięstwa w Suwałkach

Pojedynek Ślepska Malow Suwałki z Cerrad Enea Czarnymi Radom zainaugurował rywalizację w 9. kolejce PlusLigi mężczyzn. Wojskowi z hali Suwałki Arena wywieźli jeden punkt, przegrywając po pięciosetowym pojedynku. Najbardziej wartościowym siatkarzem meczu, wybrany został Paweł Halaba (Ślepsk).



Starcie w hali Suwałki Arena dla obu drużyn miało inne znadzenie. Gospodarze rewelacyjnie spisują się na początku sezonu, co pokazuje bardzo wysokie miejsce w ligowej tabeli. Formę zespołu Dominika Kwapisiewicza najlepiej podkreśla zwycięstwo w poprzedniej kolejce na wyjeździe z PGE Skrą Bełchatów. Siatkarze z Suwałk zatem chcieli przed własną publicznością zdobyć kolejne zwycięstwo, które umocni ich w górnej części tabeli.

Dla zespołu Cerrad Enea Czarnych Radom starcie w hali Suwałki Arena, było kolejną szansą na przełamanie serii porażek. Co więcej podopieczni Jacka Nawrockiego liczyli na punkty, które pozwolą im „odskoczyć” od miejsc zamykających stawkę w PlusLidze.

Wojskowi od pierwszych piłek w spotkaniu pokazywali ogromne zaangażowanie i wolę walki, której zabrakło w poprzednich pojedynkach. Ślepsk prowadził w premierowej odsłonie (10:6), ale z akcji na akcję gra zespołu Jacka Nawrockiego była coraz skuteczniejsza. Cerrad Enea Czarni Radom odrobili stratę, a w końcówce partii to oni mieli trzy „oczka” przewagi (20:23). Wojskowi przypieczętowali zwycięstwo w premierowej partii 23:25.



W drugiej odsłonie gospodarze od początku mieli kilku punktową przewagę. Ślepsk utrzymywał „bezpieczny” dystans nad swoim rywalem prowadząc (13:10), a w decydującym momencie partii (21:18). Zespół Dominika Kwapisiewicza miał nawet trzy piłki setowe (24:21), ale Wojskowi nie „złożyli broni”. W polu serwisowym radomian pojawił się Bartosz Firszt, którego zagrywki sprawiły przeciwnikowi wiele problemów. Po ataku Bartłomieja Lemańskiego Wojskowi doprowadzili do remisu (24:24), a chwilę później Ślepsk Malow popełnił błąd w rozegraniu i to Cerrad Enea Czarni mieli piłkę setową (24:25). Rywalizacja zakończyła się po emocjonującej walce na przewagi, z której zwycięsko wyszli gospodarze – 31:29.



Trzecią odsłonę spotkania lepiej rozpoczęli radomianie, którzy szybko objęli prowadzenie (1:4). Wojskowi po serii dobrych ataków m.in. Bartosza Firszta i Damian Schulza, utrzymywali przewagę (5:9). Ślepsk po chwili jednak w jednym ustawieniu zdobył cztery punkty z rzędu i doprowadził do remisu (9:9), a po skutecznym ataku Bartosza Filipiaka wyszedł na prowadzenie (10:9). Gra w tym secie rozpoczęła się „na nowo”. Przy wyniku (13:12) dla gospodarzy skutecznym blokiem popisał się środkowy gospodarzy Cezary Sapiński i Ślepsk prowadził (14:12). Radomianie jak się później okazało nie zdołali już odrobić przewagi i nawiązać skutecznej rywalizacji w tej partii. Trzeci set zakończył się triumfem gospodarzy 25:20.

Czwartego seta Cerrad Enea Czarni rozpoczęli z "wysokiego C". Radomianie szybko objęli wysokie prowadzenie (1:6). Doskonała postawa siatkarzy Jacka Nawrockiego dała w następnych wymianach wynik (10:15). Przewaga Wojskowych w końcówce seta szybko "topniała", ale drużyna z Jacka Nawrockiego dopięła swego i wygrała 23:25. W tie-breaku Cerrad Enea Czarni byli na najlepszej drodze, aby przełamać serię porażek. Wojskowi prowadzili już (8:12), ale ostatecznie wygrali gospodarze 19:17 i cały mecz 3:2.

Ślepsk Malow Suwałki - Cerrad Enea Czarni Radom 3:2 (23:25, 31:29, 25:20, 23:25, 19:17)
MVP: Paweł Halaba
Ślepsk Malow Suwałki: Filipiak (25), Halaba (21), Kujundžić (17), Sapiński (11), Takvam (7), Sanchez (3), Czunkiewicz (libero) oraz Magnuszewski (1), Żakieta, Rudzewicz, Buchowski
Cerrad Enea Czarni Radom: Łukasik (25), Firszt (22), Lemański (16), Schulz (13), Warda (8), Woicki (2), Masłowski (libero) oraz Nowak, Rusin, Gąsior