Zwycięstwo w Lubinie okupione kontuzjami

Problemy zdrowotne nie opuszczają drużyny Cerrad Czarnych Radom w tym sezonie. Od początku sezonu z regularnych treningów i występów wyeliminowany został Dejan Vincić. Teraz do grona kontuzjowanych zawodników dołączyło dwóch kolejnych graczy.

 

 

 

W niedzielę (3 grudnia) w Lubinie Cerrad Czarni Radom wywalczyli piąte zwycięstwo w tym sezonie, pokonując po tie-breaku miejscowy Cuprum. Niestety triumf został przyćmiony dwiema kolejnymi kontuzjami w zespole.

W dniu meczu, na porannym rozruchu nieszczęśliwego urazu oka, doznał przyjmujący Kamil Kwasowski (po prawej na zdjęciu). Siatkarz od razu przetransportowany został do szpitala w Lubinie, gdzie przeszedł szczegółowe badania.  – Kamil w dniu meczu na porannym treningu w Lubinie dostał piłką w oko. Niestety powstał krwiak, który na dzień dzisiejszy nie pozwala zawodnikowi w regularnych treningach. – powiedział Wojciech Stępień, drugi trener Cerrad Czarnych Radom.

Absencja Kamila Kwasowskiego wstępnie ma trwać tydzień czasu. W Lubinie kontuzji nabawił się również Michał Filip (po lewej na zdjęciu). Atakujący Cerrad Czarnych Radom w trakcie drugiego seta, w jednej z akcji podczas bloku,  podkręcił staw skokowy. Pierwsze badania w Radomiu pokazały jednak, że uraz jest dużo poważniejszy.

- Z Michałem sytuacja jest dużo poważniejsza. Wiemy już, że Michał ma złamaną kość w stopie i czekać go będzie zabieg. Przerwa zawodnika od gry zależeć będzie od zabiegu oraz czasu rehabilitacji – dodaje z kolei Robert Prygiel, pierwszy szkoleniowiec Cerrad Czarnych Radom.

W tym miesiącu Cerrad Czarnych Radom, czekać będą jeszcze trzy pojedynki. W niedzielę (10 grudnia) Wojskowi podejmą w hali MOSiR-u Trefl Gdańsk. 22 grudnia z kolei do Radomia przyjedzie Łuczniczka Bydgoszcz, zaś na zakończenie pierwszej części rundy zasadniczej Cerrad Czarni Radom 30 grudnia zagrają w derbach Mazowsza na wyjeździe z zespołem ONICO Warszawa.