Dmitry Teryomenko: Moim celem jest wzrastać wraz z Cerrad Czarnymi Radom
Dużym wzmocnieniem Cerrad Czarnych Radom na sezon 2017/2018 w siatkarskiej PlusLidze będzie reprezentant Ukrainy Dmytro Teryomenko, który przychodzi do Radomia z bardzo silnej, rosyjskiej ligi. - Już w poprzednim sezonie chcieliśmy pozyskać tego zawodnika.Teraz jednak wszystko dobrze się skończyło i Dima dołączył do nas. To klasowy zawodnik. - podkreśla trener Robert Prygiel. Zapraszamy do przeczytania wywiadu z nowym zawodnikiem drużyny Wojskowych.
Jak zareagowałeś na zainteresowanie Twoją osobą, przez klub Cerrad Czarnych Radom?
Dmitry Teryomenko (Cerrad Czarni Radom): Poczułem się bardzo miło, gdy się o tym dowiedziałem. Zawsze chciałem grać w Polsce. Znam polskich kibiców i wiem, że atmosfera tutaj jest bardzo dobra.
Podobno w ubiegłym roku, Robert Prygiel starał się Ciebie już sprowadzić do Radomia, ale ostatecznie do tego nie doszło. Jesteś zadowolony, że kolejnym klubem w Twojej przygodzie z siatkówką będą właśnie Cerrad Czarni?
- To prawda, prowadziliśmy rozmowy, ale ostatecznie poszedłem do Biełgorodu. To był dla mnie lepszy ruch na tamten czas. Moja żona studiowała na Uniwersytecie Medycznym w Charkowie, przez co grając w Biełgorodzie miałem z nią łatwiejszy kontakt. Charków miście się niedaleko Biełgorodu. Teraz trafiam do Radomia i jestem szczęśliwy. Polska to dobre miejsce z dobrą ligą siatkarską. Cerrad Czarni to dobry klub i pracują tu sympatyczni ludzie.
Na pewno śledzisz rozgrywki PlusLigi. Zgodzisz się ze zdaniem, że jest to jedna z najsilniejszych lig na świecie?
- Oczywiście, że tak. W Polsce jest wiele mocnych drużyn i dobrych zawodników.
Jaki cel stawiasz sobie podczas gry w Radomiu? Sukcesem dla Ciebie będzie dostać się do fazy play-off zespołem w sezonie 2017/2018?
- Chciałbym pokazać wszystko co mam najlepszego i zaprezentować cały swój wachlarz umiejętności. Mam nadzieję, że będziemy dobrą drużyną i będziemy tworzyć jedną, wielką rodzinę. Moim celem jest wzrastać wraz z Cerrad Czarnymi Radom.
Śledziłeś wcześniej mecze Cerrad Czarnych Radom?
- Tak, oglądałem wiele spotkań. Również grałem przeciwko Cerrad Czarnym Radom rok temu. Być może trener Robert Prygiel wypatrzył mnie na tym meczu.
Niewątpliwie będziesz tutaj w Radomiu "gwiazdą". Kibice z Twoim przyjściem wiążą małe nadzieje. Chyba ta presja Cię nie przytłoczy?
- Gwiazda? Nic o tym nie wiem (uśmiech). Jesteś pierwszą osobą, od której słyszę takie słowa. Nigdy nie myślałem o sobie w takich kategoriach.
rozmawiał: Adam Kurasiewicz
tłumaczenie: Paweł Jaśkiewicz
fot. dzięki uprzejmości Aleksandry Krzemińskiej
Tweet