Udany powrót do radomskiej hali

To był bardzo ważny mecz dla Cerrad Czarnych Radom. Podopieczni Roberta Prygla po półtoramiesięcznej przerwie wracali do własnej hali. Wszyscy chcieli zaprezentować się jak najlepiej przed radomską publicznością.
 
Początek piątkowego meczu był bardziej udany dla gości, którzy zdobyli dwupunktowe prowadzenie (1:3). Po silnym ataku Tomasza Fornala, Wojskowi mieli 15. oczko na swoim koncie (15:14). Mimo nieco nerwowej końcówki, radomianie wygrali pierwszą odsłonę (25:22). Pierwsze minuty drugiej odsłony należały do Cerrad Czarnych Radom (4:1). Gospodarze popełniali mniej błędów w ataku (15:10). As serwisowy Davida Smitha zapewnił Wojskowym wygraną 25:18.
 
Po dziesięciu minutach przerwy Cerrad Czarni Radom nie zgubili skupienia (4:2). Będzinianie zabrali się za odrabianie strat i robili to całkiem skutecznie (12:17). Goście nie pozwolili sobie odebrać wysokiego prowadzenia już do końca tej partii (22:25). Czwartego seta otworzył remi (2:2). Długo nie można było wskazać lepiej dysponowanej drużyny (16:16). Ostatecznie to jednak radomianie cieszyli się z wygranej (25:23). MVP spotkania został Michał Kędzierski.

Cerrad Czarni Radom - MKS Będzin 3:1 (25:22, 25:18, 22:25, 25:23)
Cerrad Czarni: Kędzierski, Żaliński, Kohut, Boładź, Fornal, Smith, Watten (libero) oraz Wiese, Ostrowski, Gonciarz, Ziobrowski
MKS Będzin: Kozub, Woch, Yordanov, Waliński, Ratajczak, Rodrigues, Potera (libero) oraz Peszko, Seif, Russell, Rejno